Jan: Modlę się codziennie o mniej nerwów w pracy, a Pan Bóg mnie nie chce wysłuchać. Diabeł: Pan Boga nie ma. Nie trać czasu na modlitwę! Anioł: Janie! Masz ciężką sytuację w pracy i nie potrafisz sobie z nią poradzić. Twierdzisz, że Pan Bóg cię nie wysłuchuje, a kiedy ostatni raz byłeś u spowiedzi? Pamiętasz jak ubliżyłeś swojemu współpracownikowi? Uchybienia chociażby najdrobniejsze, a dobrowolne tamują łaski Pana Boga, i takich ludzi Pan Bóg nie może obsypywać swymi darami. Potrzebne jest szczere wyznanie grzechów w konfesjonale.

W wypowiedzi Anioła wykorzystałem fragment „Dzienniczka” św. Faustyny, którego słucham ostatnio w samochodzie. Pan Jezus powiedział Faustynie: „Córko Moja, napisz, że uchybienia dusz mimowolne nie powstrzymują miłości Mojej względem nich ani nie przeszkadzają Mi jednoczyć się z nimi, ale uchybienia chociażby najdrobniejsze, a dobrowolne – te tamują łaski Moje, i takich dusz nie mogę obsypywać swymi darami.” Dobrze słyszeć, że uchybienia mimowolne nie powstrzymują miłości Boga. Należy się jednak wystrzegać dobrowolnych uchybień, a jak już nam się zdarzą to potrzebna jest szybka spowiedź i ponowne otwarcie się na łaski, które możemy otrzymać od Boga.


2 komentarze

Blogkatolika.pl · 1 listopada, 2014 o 21:54

Ciekawy materiał. Pozdrawiam

BogTube · 29 grudnia, 2014 o 10:10

Bardzo dziękujemy za te słowa:

„…Pan Jezus powiedział Faustynie: „Córko Moja, napisz, że uchybienia dusz mimowolne nie powstrzymują miłości Mojej względem nich ani nie przeszkadzają Mi jednoczyć się z nimi, ale uchybienia chociażby najdrobniejsze, a dobrowolne – te tamują łaski Moje, i takich dusz nie mogę obsypywać swymi darami.” Dobrze słyszeć, że uchybienia mimowolne nie powstrzymują miłości Boga. Należy się jednak wystrzegać dobrowolnych uchybień, a jak już nam się zdarzą to potrzebna jest szybka spowiedź i ponowne otwarcie się na łaski, które możemy otrzymać od Boga….”

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *