Jan: Nie mam już sił na modlitwę. Chyba kładę się spać. Diabeł: Odpocznij, jutro musisz się dobrze czuć w pracy. Anioł: Nie możesz być głupi jak panny z przypowieści Jezusa, które nie wzięły oliwy do lamp. Powinieneś być rozsądny i przygotowany w każdym momencie na koniec ziemskiego życia. Nie myśl, że jutro się pomodlisz dłużej, czy za tydzień pójdziesz do spowiedzi. Teraz jesteś zmęczony, za tydzień pewnie też będziesz. Nie można odkładać tak ważnych rzeczy, bo jak teraz nie zadbasz o swoje relacje z Jezusem to On może Ci później powiedzieć „nie znam cię”. Teraz musisz być blisko Jezusa, a nie mieć to w planach.

Nie odkładać na później – Ewangelia na 28.08.2015 r.

Jan: Nie mam już sił na modlitwę. Chyba kładę się spać. Diabeł: Odpocznij, jutro musisz się dobrze czuć w pracy. Anioł: Nie możesz być głupi jak panny z przypowieści Jezusa, które nie wzięły oliwy do lamp. Powinieneś być rozsądny i przygotowany w każdym momencie na koniec ziemskiego życia. Nie myśl, że jutro się pomodlisz dłużej, czy za tydzień pójdziesz do spowiedzi. Teraz jesteś zmęczony, za tydzień pewnie też będziesz. Nie można odkładać tak ważnych rzeczy, bo jak teraz nie zadbasz o swoje relacje z Jezusem to On może Ci później powiedzieć „nie znam cię”. Teraz musisz być blisko Jezusa, a nie mieć to w planach.Mt 25, 1-13

Jezus powiedział swoim uczniom tę przypowieść: Podobne jest królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego. Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych. Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy. Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach. Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły. Lecz o północy rozległo się wołanie: Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie! Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy. A nierozsądne rzekły do roztropnych: Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną. Odpowiedziały roztropne: Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie! Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto. W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: Panie, panie, otwórz nam! Lecz on odpowiedział: Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was. Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.

Jezus Chrystus: "Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu."

Słowo na niedzielę 25.11.2012 r.

Jezus Chrystus: "Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu."25.11.2012 r. – Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata

Ewangelia na niedzielę

(J 18,33b-37)
Piłat powiedział do Jezusa: Czy Ty jesteś Królem żydowskim? Jezus odpowiedział: Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie? Piłat odparł: Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Coś uczynił? Odpowiedział Jezus: Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd. Piłat zatem powiedział do Niego: A więc jesteś królem? / Odpowiedział Jezus: / Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu.