WHO3

WHO wkracza do Polski

9-latek powinien umieć skutecznie stosować prezerwatywy? 12-latek powinien sam potrafić zaopatrzyć się w antykoncepcję? Takich umiejętności niedługo  będą uczyć nasze szkoły. Tak przynajmniej się zapowiada patrząc na entuzjazm naszych rządzących do tych pomysłów. Mówię stanowcze nie tym pomysłom! Czy ktokolwiek rozsądny może w ogóle te pomysły akceptować?

Ktoś o dużym zasięgu powinien stworzyć jakąś akcję, jakiś marsz w obronie naszych dzieci! To co się teraz wyprawia przechodzi wszelkie pojęcie. Udostępniajcie informację o tych zaleceniach WHO z odpowiednim komentarzem jak najszerzej. Niech nasz głos będzie słyszalny.

WHO3

modlitwa za tuska

Modlitwa za premiera Tuska – maj 2013

modlitwa za tuska

Jak często modlicie się za rządzących naszym krajem? To co dzieje się z próbą wprowadzenia prawa legalizującego związki partnerskie w Polsce, rozmowa o eutanazji czy nagonka na niby złe prawo o aborcji, które nie pozwala kobietom decydować o swoim brzuchu nie nastraja do dobrego myślenia o naszych rządzących. Nasz premier swoimi działaniami pokazuje, że do nauki Kościoła mu daleko.

Tym bardziej jest potrzebna akcja jaką chcę Wam zaproponować. Od 1 maja 2013 roku przez cały miesiąc módlmy się za naszego premiera. Setki tysięcy podpisów za zniesieniem prawa do aborcji oraz w innych ważnych dla nas katolików sprawach nie robią na premierze wrażenia. Może nasza modlitwa przemieni naszych rządzących. Również w maju premier będzie decydował co z ustawą o związkach partnerskich, gdyż nie udało się wypracować kompromisowego projektu wewnątrz partii rządzącej.

Każdego dnia możemy pomodlić się dziesiątkiem Różańca, modlitwą Ojcze Nasz czy każdą inną modlitwą, którą sobie wybierzemy. Może to być akt strzelisty w trakcie dnia. A na to chyba każdy ma z nas czas. Ważne, żeby każdego dnia chociaż raz, chociaż jednym zdaniem zwrócić się do Pana Boga z prośbą o przemianę naszego premiera. Może nasza modlitwa, nasze działanie w ten sposób otworzy premiera naszego kraju na działania bardziej pro-life, bardziej za wzmocnieniem rodziny rozumianej jako mama + tata + dzieci.

Chcielibyśmy, aby Pan premier dowiedział się o naszej akcji. W związku z tym musi być nas dużo. Udostępniajcie gdzie możecie, namawiajcie znajomych. Zbieramy na początek 1 tysiąc (a może 10 lub 100 tysięcy?) modlących się za naszego premiera!

Z Bogiem

Oto link do wydarzenia na facebooku „Modlę się za Tuska”

Jan: Ale ten Zdzisiek jest maruda, po co on tak zrzędzi? Diabeł: Dałby już spokój! Tylko przeszkadza. Anioł: Janie, co ma na celu to obmawianie kolegi? Jeśli zauważasz, że ktoś ma jakieś niedostatki, nie osądzaj go swoim językiem, ale módl się do Pana za tego człowieka, prosząc Go, aby mu pomógł. Nigdy nie mów źle o innych.

Nie obmawiajmy ludzi

Jan: Ale ten Zdzisiek jest maruda, po co on tak zrzędzi? Diabeł: Dałby już spokój! Tylko przeszkadza. Anioł: Janie, co ma na celu to obmawianie kolegi? Jeśli zauważasz, że ktoś ma jakieś niedostatki, nie osądzaj go swoim językiem, ale módl się do Pana za tego człowieka, prosząc Go, aby mu pomógł. Nigdy nie mów źle o innych.

Druga część zdania Anioła to cytat z papieża Franciszka. Musimy zadać sobie pytanie po co mówimy o kimś źle. Jeżeli rozmawiając z osobą trzecią mówimy to z troską próbując coś wymyślić, aby osoba o której mówimy poprawiła się to jest to w porządku. Jeżeli później modlimy się za tę osobę to bardzo dobrze. Ale jeżeli tylko obgadujemy kogoś po to, żeby się samemu lepiej poczuć lub po prostu, aby poplotkować dla przyjemności to musimy tego zaprzestać. Papież Franciszek wzywa nas również do tego, abyśmy nie mówili źle o innych. Bardzo, ale to bardzo wymagające zalecenie. Jeżeli myślimy jednak o życiu wiecznym to postarajmy się tu w życiu doczesnym podjąć to wyzwanie. Zamiast mówić o kimś źle pomódlmy się za tę osobę. A jeżeli mamy już mówić coś negatywnego to powiedzmy to prosto w twarz tej osobie. Oczywiście z troską i taktem, aby zrozumiała, że nam na niej zależy i spróbowała się poprawić. Wszystko z myślą o jej dobru.

Jan: Czy mam wybaczyć mojemu koledze? Przecież tak mnie zawiódł, a nawet nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Diabeł: Jak jest taki to zapomnij o nim i nie spotykaj się z nim więcej! Anioł: Janie! Podczas modlitwy Ojcze nasz wypowiadasz słowa „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Czy chcesz, aby Bóg przebaczał Tobie? Jeżeli tak to sam musisz nauczyć się przebaczać!

Czy przebaczamy tak jak chcielibyśmy, aby Pan Bóg nam przebaczał?

Jan: Czy mam wybaczyć mojemu koledze? Przecież tak mnie zawiódł, a nawet nie widzi nic złego w swoim zachowaniu. Diabeł: Jak jest taki to zapomnij o nim i nie spotykaj się z nim więcej! Anioł: Janie! Podczas modlitwy Ojcze nasz wypowiadasz słowa „odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Czy chcesz, aby Bóg przebaczał Tobie? Jeżeli tak to sam musisz nauczyć się przebaczać!

Każdy z nas musi zadać sobie pytanie, czy świadomie odmawia modlitwę „Ojcze nasz”? Często zapominamy o odpuszczaniu win naszym winowajcom. Musimy się nauczyć przebaczać, aby Pan Bóg jak będzie nas sądził z naszego życia nie powiedział nam, że my nie odpuszczaliśmy win i On nam też nie może ich odpuścić. A przecież sami o to prosimy za każdym razem jak odmawiamy Modlitwę Pańską.