Finał WOŚP już w niedzielę. Czy katolik powinien wspierać Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka? Czy może to robić? Nie sądzę, że wrzucenie do puszki paru złotych może być traktowane jako grzech, czy coś niemiłe Bogu. Ale przecież czytamy w Pierwszym Liście do Tesaloniczan „Unikajcie wszystkiego, co ma choćby pozór zła.” Jeżeli nie mamy pewności, że pieniądze pójdą na szczytny cel to nie powinniśmy ryzykować.
Głośno ostatnio o Jurku Owsiaku było po jego wypowiedzi o eutanazji. Mówił, że jest za eutanazją i warto rozpocząć w Polsce dyskusje na jej temat. Później niby się wycofywał z tych słów, ale niezbyt przekonująco.
Jego ideologia „Róbta co chceta” nie zawiera w sobie na pewno wartości chrześcijańskich. Część pieniędzy Fundacji WOŚP (czy jak tłumaczy Owsiak – odsetki od tych pieniędzy) jest przeznaczana na organizację Przystanku Woodstock na którym narkotyki i alkohol spożywane są w dużych ilościach, a ponadto promuje się sektę Hare Krishna. Nie przekonuje mnie, że z moich pieniędzy przekazanych na WOŚP tylko odsetki idą na promowanie zła. Ja jako katolik nie powinienem w żadnym stopniu przykładać do takich rzeczy swojej ręki.
Przecież mamy wiele alternatyw pomocy. Różnego typu fundacje i organizacje kościelne wspierające ubogich, misjonarze ewangelizujący i pomagający ludziom w Afryce. To są działania, które katolik może i powinien wspierać. Weźmy chociażby pod uwagę Caritas, które na potrzebujących przeznacza 15 razy więcej pieniędzy niż WOŚP!! Ale o tym się nie mówi w telewizji, a showman Owsiak jest w niej non stop. Caritas z 441 milionów zebranych w 2009 roku 435 przeznaczył na działalność charytatywną. Z WOŚP z 54 milionów zebranych w tamtym roku 29 wspomogło potrzebujących. Pozostałe 25 milionów poszły na koszty działalności i wspomniany już Przystanek Woodstock.
(dodano 13.01.2013 r., godz. 22:10)
Sprostowanie:
Na co poszło 25 milionów złotych, które nie poszły na pomoc potrzebującym:
– wydatki na szkolenia medyczne i ośrodek wolontariatu 2.365.318,21 zł
– wydatki na organizację XVII Finału 2.275.545,45 zł
– wydatki na organizację koncertu Przystanek Woodstock 2.661.877,57 zł
– wydatki na działalność pożytku publicznego 702.305,98 zł
– pozostałe koszty finansowe – ujemne różnice kursowe 2.997.628,22 zł
Wynik finansowy ogółem wykazał dochód 14.100.823,66 zł, czyli taka kwota została na kontach WOŚP.
Warto jeszcze dodać, że gdyby Telewizja Polska zamiast pokazywać WOŚP puściła w tym czasie reklamy zarobiłaby 40 razy więcej od tego ile udaje się uzbierać Jurkowi Owsiakowi i jego wolontariuszom. Niech TVP puści nawet tylko godzinę reklam, powie że to na szczytny cel, ludzie obejrzą i te 25 milionów przeznaczy na charytatywne cele. Po co robić tą całą szopkę z orkiestrą? Chyba tylko po to, żeby ktoś mógł na niej zarobić.
Ja osobiście nie wspieram Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie daje na Przystanek Woodstock, nie daje na koszty działalności fundacji, a za to wspieram naprawdę potrzebujących.
A Wy co wybieracie?
Źródło: http://s.wosp.org.pl/Files/Bilans_Fundacji_2009.pdf
http://caritas.pl/images/stories/raporty/RAPORT_CP_2009.pdf