Jan: Nie wiem czy prosić Boga o spokój w pracy. To taka błahostka. Wielu ludzi ma większe problemy. Diabeł: Nie zawracaj Bogu głowy. Jak nie masz większych problemów to po co się modlić? Anioł: Janie, módl się o wszystko co ci przyjdzie do głowy i uważasz, że jest to warte modlitwy. Każdy człowiek jest dla Boga ważny i żaden kłopot człowieka dla Boga nie jest ani za mały, ani za duży.

W drugim zdaniu wypowiedzi anioła wykorzystałem fragment książki „Oczami Jezusa” Alana Amesa. Autor ma objawienia przypominające wizje bł. Anny Katarzyny Emmerich czy św. Brygidy Szwedzkiej. Narratorem książki jest sam Jezus, wszystkie wydarzenia obserwujemy Jego oczami. Widzimy Jezusa w normalnych relacjach z uczniami, osobami które naucza i uzdrawia. Objawienia Alana Amesa nie są jeszcze potwierdzone przez Kościół, ale warto przeczytać książkę jako lekturę duchową.
Mógłbym się podpisać pod słowami Richarda McSorleya SJ: „Polecam tę książkę każdemu, kto chce poznać Jezusa bardziej osobiście, kochać Go goręcej i lepiej naśladować.”


0 komentarzy

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *