”Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia weźmie swój krzyż i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa”. – z Ewangelii św. Łukasza.
W twoim życiu musi być krzyż. Wtedy jeszcze bardziej się do Jezusa upodabniasz. Przyjmuj ten krzyż z pokorą i nadzieją na lepsze jutro (to w Niebie). Uwielbiaj Go w tym cierpieniu. On jest w tym cierpieniu z tobą. Dzięki cierpieniu zapragnij Nieba już dziś. Wyobraź sobie, że jest miejsce, gdzie nie ma zła, niedomówień, bólu, cierpienia. I od dziś żyj w perspektywie wieczności. Niech to pomoże ci znieść twoje codzienne cierpienia.
Nie próbuj zachować swojego wygodnego życia. Strać to życie, aby pójść za Jezusem. Wtedy będziesz czuł, że żyjesz. To będzie prawdziwe życie, bo Jezus jest Prawdą. Na każdym kroku módl się, błogosław innym i głoś Dobrą Nowinę. Wyjdź ze swojej strefy komfortu, wejdź w strefę komfortu duchowego z Panem Jezusem. Tylko jak pójdziesz za Nim w 100% poczujesz co to znaczy. Wtedy lżej iść przez życie i znosić to cierpienie, które cię spotyka. Pracuj w szczególności nad zdrowiem duchowym.
0 komentarzy